Gdzie toskańskie krajobrazy spotykają współczesną architekturę – Pierattelli Architetture

You can find english version below 

Architekt nigdy nie może stać w miejscu, robić wciąż te same rzeczy i poruszać się w tych samych obszarach. Musi zawsze sobie szukać wyzwania […]. Mój sposób uprawiania architektury jest naznaczony miastem, w którym mieszkam i które przekazuję w każdym z moich projektów” – M. Pierattelli

Prawdziwą sztuką jest stworzyć taką przestrzeń w pracy, w którym zespół i goście czują się jak w domu. Biuro Pierattelli Architetture w samym centrum przepięknej Florencji ugościło nas w tak ciepły sposób, że do dziś jesteśmy pod wrażeniem tak wyjątkowej atmosfery i przyjęcia. Przed samą wizytą w biurze zaprosiliśmy naszych włoskich przyjaciół na obiad, podczas którego rozmowom i żartom nie było końca. Polska grupa od razu znalazła wspólny język ze swoimi kolegami z branży, bo Architetti Pieratelli po prostu nie da się nie polubić od pierwszego zamienionego zdania! Miłym towarzystwem i okazją do integracji była dla nas także obecność niezwykłej damy – architektki Roberty Bencini, żony założyciela biura Massimo.

Po wspólnym posiłku gospodarze Massimo oraz jego synowie Claudio oraz Andrea ugościli nas w siedzibie swojego biura projektowego. Kiedy tylko przestąpiliśmy próg rezydencji z wysokimi sufitami, pełnego próbek materiałów, rysunków, magazynów, ilustracji i wszelakich inspiracji, wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z miejscem, gdzie na co dzień dzieje się magia. Czuć ją nie tylko w przestrzeniach biura, ale przede wszystkim w słowach i zaangażowaniu trzech projektantów. Massimo i jego synowie doskonale się uzupełniają, a kiedy prowadzą prezentację, to jakby przeprowadzali przed nami burzę mózgów na żywo, a każdy z nich wzbogaca dyskusję o nową wartość. Nie omieszkali nawet wspomnieć z sentymentem o pracy z Danielem Libeskindem, światowej sławy architektem polskiego pochodzenia.

U Pieratelli panuje kameralna i rodzinna atmosfera, a 20 zatrudnionych osób jest związanych z nimi przez lata. Przedstawiono nam każdego pracownika z osobna – architektów, po których widać, że uwielbiają tę pracę i spędzony w niej czas. Rzadko kiedy spotyka się sytuację, kiedy można porozmawiać z projektantem, który tworzy dla jednej firmy przez kilkanaście lat.

Po pełnym emocji i radości spotkaniu wznieśliśmy wszyscy wspólnie toast prosecco za przyszłe projekty Pieratelli Architetture. Wyszliśmy stamtąd totalnie oszołomieni i pod wielkim, wielkim wrażeniem zarówno przedstawionych nam oryginalnych kreacji, jak nastroju panującego wokół całego procesu. Życzymy wszystkim, aby potrafili zbudować środowisko pracy, które tak bardzo sprzyja budowaniu relacji. Bo Pieratelli tego może pozazdrościć niejedno wielkie i prestiżowe biuro architektoniczne.

zdjęcia: Slow Italia

O marce

Pierattelli Studio w 2020 roku obchodziło 40 rocznicę założenia działalności. Zajmują się projektami od budynków mieszkalnych, przez wnętrza aż po infrastrukturę przemysłową. Ich specjalność to jednak sektor korporacyjny, który przyniósł im sławę i uznanie. Unikatowe rozwiązania dla siedzib firm, banków czy hoteli został wielokrotnie nagrodzone i docenione za innowacyjność. Są obecni na Biennale w Wenecji, W 2023 roku podczas ceremonii Plan Award (międzynarodowy prestiżowy konkurs za najlepsze osiągnięcia w architekturze) zdobyli dwie nagrody za projekty toskańskich willi “Casale Cipressi” e “Villino Gelsomino”.

zdjęcia: Slow Italia

Butikowy hotel w średniowiecznych murach

Wyobraźcie sobie bajkową Toskanię i krajobraz gdzieś pomiędzy Sieną a Florencją, a pośrodku niego mury XII-wiecznej rezydencji. Budynek znajduje się w dzisiejszej miejscowości Radda in Chianti i jest dawną siedzibą biskupów, która w późniejszym czasie należała do hrabiego Piancaldoli. 

Współcześnie należy do francuskiej sieci hotelarskiej, a wyzwanie wielkiej renowacji przypadło właśnie grupie Pieratelli Architetti. Butikowy hotel otoczony jest 40 hektarami gajów oliwnych, oferuje 22 pokoje i apartamenty, spa, basen i eksluzywną restaurację “Le Rondini”!

zdjęcia: Pierattelli Architetture

Cyprysowy dom

W sercu toskańskiego krajobrazu, w pobliżu malowniczego miasteczka Cecina, powstaje dom harmonijnie wkomponowany w naturę – Casale dei Cipresi (wł. cyprysowy dom). To nie tylko kolejna wakacyjna willa, ale prawdziwy manifest szacunku do natury i idei zrównoważonego rozwoju. Drzewa oliwne i cyprysy splatają się tu z organicznymi liniami architektury. 

Spójrzcie tylko, jak fasada Casale dei Cipresi prowadzi zmysłową grę między światłem, drewnem a szkłem. Elewacja o ciepłych, naturalnych barwach w przemyślany sposób tworzy płynne przejście między wnętrzem a zewnętrzem. Lampka wina przy panoramicznych oknach wychodzących na morze? Si, per favore!

zdjęcia: Pierattelli Architetture

Stacja elektryczna pośrodku toskańskich cyprysów?

W Suvereto, maleńkim toskańskim miasteczku, gdzie pola i wzgórza pełne cyprysów, sosen i winorośli tworzą klasyczny pejzaż regionu, powstał projekt niezwykłej stacji elektrycznej. Architekci zanim jakkolwiek naruszyli krajobraz, przez wiele miesięcy konsultowali się z lokalną społecznością i władzami, pytając ich o zdanie. Chcieli stworzyć strukturę, która nie narusza spokoju otoczenia i ich mieszkańców. Zainspirowani ciepłymi odcieniami toskańskiej ziemi i charakterystyczną roślinnością regionu, postawili na cegłę klinkierową – surowiec, który od pokoleń nadaje toskańskim budynkom ich ciepły, rustykalny charakter. 

zdjęcia: Pierattelli Architetture

Lecący orzeł, czyli o Kortimed Heartquarter

Gdy Kortimed, lider w transporcie płynnych produktów spożywczych, zapragnął stworzyć swoją nową siedzibę, architekci z Pierattelli wyobrazili sobie coś więcej niż zwykły biurowiec. Pragnęli nadać kształt oddający majestatyczność, siłę i dynamizm orła będącego symbolem marki widniejącym w logo. I oto mamy budynek pełen lekkości i dynamizmu, spełniający równocześnie wszystkie funkcje magazynowe, warsztatowe i administracyjne!

zdjęcia: Pierattelli Architetture

Pierattelli Architetture – Grazie mille!

Pierattelli Architetture- Jeszcze raz pragniemy serdecznie podziękować za wspaniale spędzony czas, przekazaną wiedzę, ale przede wszystkim za cudowny networking i energię, która została z naszymi architektami po wizycie u Was.

Spotkania takie jak z wami dają mnóstwo motywacji i inspirują do tworzenia kreatywnych miejsc, gdzie dzięki wspólnej, przyjacielskiej pracy, mogą powstawać koncepty piękne i nieprzeciętne.

zdjęcia: Slow Italia

English version:

„An architect can never stand still, doing the same things and working in the same areas. They must always seek new challenges. My way of practicing architecture is deeply influenced by the city where I live, and I carry that into every one of my projects.” – M. Pierattelli

The true art lies in creating a workspace where both the team and guests feel at home. The Pierattelli Architetture office, right in the heart of beautiful Florence, welcomed us with such warmth that we are still in awe of the unique atmosphere we received. Before our visit we invited our Italian friends for lunch, during which the conversation and laughter never stopped. The Polish team instantly found common ground with their industry colleagues, as it’s impossible not to like the Architetti Pierattelli from the very first exchange! The delightful company was further enriched by the presence of a remarkable lady, architect Roberta Bencini, the wife of the firm’s founder, Massimo.

After our shared meal, hosts Massimo and his sons Claudio and Andrea welcomed us to their design studio headquarters. As soon as we crossed the threshold into the residence with high ceilings, filled with material samples, drawings, magazines, illustrations, and all manner of inspiration, we knew we were in a place where magic happens daily. This magic could be felt not only in the office spaces but, above all, in the words and enthusiasm of the three designers. Massimo and his sons complement each other perfectly, and when they present their work, it feels like a live brainstorming session, each one enriching the discussion with new insights. They even spoke of working with Daniel Libeskind, the world-renowned architect of Polish descent.

Pierattelli has a warm and family-like atmosphere, and the 20 employees have been with them for years. Each team member was introduced to us individually—architects who visibly love their work and the time they spend in it. It’s rare to encounter a situation where you can talk to a designer who has been creating for a single firm for over a decade.

After this lively, joy-filled meeting, we all raised a toast with prosecco to the future projects of Pierattelli Architetture. We left utterly dazzled and deeply impressed, not only by the original creations they shared but also by the spirit that envelops the entire creative process. We wish for everyone to build a work environment that fosters relationships as effectively as they do. Pierattelli has what even many large and prestigious architectural firms would envy.


Boutique Hotel within Medieval Walls

Imagine the enchanting Tuscan landscape somewhere between Siena and Florence, with the ancient walls of a 12th-century residence nestled within. This building, located in today’s town of Radda in Chianti, was once the seat of bishops and later belonged to Count Piancaldoli.

Today, it is part of a French hotel chain, and the extensive renovation challenge has been entrusted to the Pierattelli Architetti group. This boutique hotel is surrounded by 40 hectares of olive groves and offers 22 rooms and suites, a spa, a pool, and the exclusive restaurant „Le Rondini”!


Cypress House

In the heart of the Tuscan landscape, near the picturesque town of Cecina, a home is taking shape that blends harmoniously with nature—Casale dei Cipresi (Italian for „House of Cypress”). This is more than just another vacation villa; it’s a true statement of respect for nature and the principles of sustainable development. Olive trees and cypress intertwine with the organic lines of the architecture.

Just look at how the facade of Casale dei Cipresi plays a sensory game with light, wood, and glass. The warm, natural tones of the exterior create a seamless transition between indoor and outdoor spaces. A glass of wine by the panoramic windows overlooking the sea? Yes, please!


Terna

In Suvereto, a tiny Tuscan town where fields and hills filled with cypress trees, pines, and vineyards create the region’s classic landscape, an extraordinary electrical station project was born. Before altering the landscape in any way, the architects spent months consulting with the local community and authorities, seeking their input. Their goal was to create a structure that would not disturb the tranquility of the surroundings or its residents. Inspired by the warm tones of Tuscan soil and the characteristic vegetation of the region, they chose clinker brick—a material that has lent Tuscan buildings their warm, rustic character for generations.


Kortimed Headquarters

When Kortimed, a leader in the transport of liquid food products, set out to create its new headquarters, the architects at Pierattelli envisioned something more than a typical office building. They wanted to shape a structure that would embody the majesty, strength, and dynamism of the eagle symbol in the brand’s logo. The result is a building filled with lightness and energy, seamlessly fulfilling all warehouse, workshop, and administrative functions!.


Pierattelli Architetti – Once again, we extend our heartfelt thanks for the wonderful time spent together, for the knowledge shared, but above all, for the amazing networking and energy that stayed with our architects after the visit to your studio.

Meetings like this one provide a wealth of motivation and inspire us to make creative spaces where, through collaborative and friendly work, beautiful and extraordinary concepts can come to life.

ArchiTour to nowy wymiar włoskich podróży incentive. W 2024 zaplanuj i zaproś swoich architektów na kilkudniową podróż doświadczeniową ze Slow Italia.

Powiązane posty

Zostaw komentarz